sobota, 14 sierpnia 2010

Ząb zupa zębowa ;)

Tytuł przewrotny a bedzie o knedlach :) ze śliwkami na dodatek, i robionych samodzielnie pierwszy raz w zyciu. Co do przepisu to dokładny chyba nie istnieje. Kiedy spytałam sie mojej babci jak dokładnie robi knedle to tak sie przejęła że dzwoniła do mnie kilka razy w obawie ze proporcje które mi podała nie będą właściwe. W końcu stanęło na tym, że ciasto ma byc "takie bardziej zwarte niż na kopytka" ;)
Tak czy inaczej wykonanie zaczęło się wczoraj od gotowania ziemniaków. Dzis zostały przeciśnięte przez praskę a ja poleciałam na bazar po śliwki (i nie tylko ale o tym później).
Po powrocie do domu czekała mnie jednak najważniejsza chwila dzisiejszego dnia a mianowicie wykrycie u Robaka zęba. Lewej dolnej jedynki konkretnie :-) Druga sie szykuje do wyjścia, a wszystko jakoś tak bezobjawowo. Bez płaczów, gorączek, marudzenia - po prostu patrzę - a tu ząb. Sprawa dla mnie niezwykle szczęśliwa ponieważ po pochwaleniu się połowie rodziny usłyszałam, że w związku z tym że to JA odnalazłam zęba należy mi sie od mojego Męża prezent i to podobno najlepiej biżuteryjny :)

Ale wróćmy do knedli; do zrobienia potrzebujemy:
ok 600-700 g ziemniaków (na mniej wiecej 18 knedli)
2 jajka (my kupujemy zerówki lub jedynki)
mąka - około 400-500 g, ale to naprawde zależy i od ziemniaków i od pogody
śliwki węgierki - pozbawione pestki, ja wkładam do knedli połówki, ale to zależy od wielkości śliwek
duży garnek z gotująca się powoli, osoloną wodą z odrobiną oleju

Ciasto wyrabiamy tak aby bylo w miarę zwarte ale dawało sie łatwo zlepić. Odrywamy po kawałku, rozpłaszczamy w placuszki, do środka wkładamy po połówce śliwki i troszeczke cukru (może być też odrobina cynamonu). Szczelnie zalepiamy, formujemy w kuleczki. Gotujemy w osolonej wodzie ok 2-3 minut od momentu wypłynięcia klusek na wierzch.


My z Mężem zjedliśmy knedle ze śmietaną, cukrem i cynamonem i były całkiem niezłe. Polecam.


Wieczorem jak już temperatura spadnie do przyzwoitego poziomu będę robić domowe pesto bazyliowe.
Należy spodziewać się relacji ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz